poniedziałek, 3 października 2011

RÓŻA – opis krzewu kwiatowego, na co należy zwrócić przy kupowaniu, jak sadzić i dbać

Róże to najbardziej popularne krzewy ogrodowe i jedne z najpiękniejszych jakie znam. Są to krzewy wieloletnie. Odmian tych kwiatów jest niezliczona ilość (wszystkich nie znam) i trudno opisać je w kilku słowach. Krzewy mają różną wielkość (od kilkunastocentymetrowych do kilkumetrowych). W zależności od odmiany krzewy różane mają pędy i kwiatostany wyprostowane lub zwisające. U większości na łodygach są kolce. Liście róż są błyszczące lub matowe, o odcieniach od ciemnej do jasnej zieleni, czasami bywają liście o zabarwieniu bordowym. Kwiaty mają średnicę od kilku milimetrów do kilkunastu centymetrów i mogą być osadzone pojedynczo lub zebrane w kwiatostany. Płatki są jedno lub dwubarwne.

Bardzo lubią światło i promienie słoneczne. Najlepiej sadzić je wiosną (w kwietniu zaleca się sadzenie jedynie róż piennych, ponieważ zasadzone jesienią wymagają bardzo dużą ilość zabiegów związanych z zabezpieczeniem ich przed mrozami) lub jesienią (od połowy października do pierwszych przymrozków). Krzewy posadzone jesienią łatwiej się ukorzeniają i łatwiej będzie nam je przyciąć. Przez cały rok można sadzić róże wyhodowane w pojemnikach, które mają wykształconą zwartą bryłę korzeniową, mniej wrażliwą niż tzw. nagi korzeń.

Są kwiatami, które dobrze rosną na podłożu gliniasto-piaszczystych, lekkich, przepuszczalnych i nie podmokłych. Aby poprawić strukturę ziemi na której będziemy sadzić roże, należy dodać odpowiednie materiały organiczne (w zależności od radzaju ziemi), takich jak kora sosnowa, obornik, torf czy węgiel brunatny:

  1. Kora sosnowa – w przypadku gdy ziemia jest zbyt twarda, gliniasta, możemy ją rozluźnić za pomocą kory sosnowej kompostowanej. Kora rozkłada się w glebie długo i jednocześnie wzbogaca ją przez okres 3-4 lat w tlen i próchnicę. Wyczytałam gdzieś, że zalecana dawka kory wynosi do 40 litrów na m².
  2. Obornik – wzbogaci ziemię w próchnicę i składniki mineralne. Stosując obornik należy pamiętać, aby ziemię pod krzewy różane przygotować na kilka tygodni przed posadzeniem krzewów, ponieważ korzenie róż nie powinny zetknąć się ze świeżym nawozem.
  3. Torf – wymieszany z glebą lekką będzie zatrzymywał w niej wodę i substancje mineralne.
  4. Węgiel brunatny – dodany w podobnych proporcjach jak kora sosnowa, będzie magazynował składniki pokarmowe i zapobiegał ich wymywaniu.
  5. Poza dodaniem odpowiednich składników organicznych, ziemię należy również spulchnić. Róże należą do roślin korzeniących się głęboko. Ziemię spulchniamy na głębokość 60cm. Wyjątkiem są gleby lekkie piaszczyste - nie przekopujemy ich aż tak głęboko bo woda będzie zbyt szybko wsiąkała w warstwy spodnie.
Krzewy powinny być posadzone tak, aby szyjka korzeniowa było nieco na poziome ziemi, na glebach piaszczystych może być nieco głębiej a na gliniastych nieco powyżej powierzchni. Posadzone krzewy należy zabezpieczyć przed przemarznięciem, usypując kopczyk z ziemi około 20-25cm. Podobnie należy postąpić z różami piennymi okrywając koronę (w miejscu szczepienia róży) obwiązać koronę słomą czy gałązkami z drzew iglastych.

Kupując krzewy od ogrodnika lub w sklepie ogrodniczym należy zwrócić uwagę na kilka bardzo ważnych elementów:

- Korzenie powinny być silne i posiadać wiele drobnych włośników

- Szyjka korzeniowa, od której odchodzą pędy, powinna mieć grubość co najmniej 15mm

- Róża powinna mieć przynajmniej dwa silne, nie uszkodzone pędy o grubości ołówka

- Pędy szare lub w brunatne plamy występujące na pędach mogą być oznaką choroby, a białe, słabe pędy zazwyczaj są w opakowaniu plastikowym i przesadzone do ziemi mogą się nie przyjąć.


Kupując róże w doniczkach, należy przyjrzeć się górnej warstwie ziemi, w której znajduje się krzew. Jeśli na powierzchni ziemi nie ma mchu, oznacza to, że krzew trafił do pojemnika niedawno i nie posiada typowych właściwości dla róży. Taki krzew może nie nadawać się do zasadzenia o każdej porze roku. Zwróćmy też uwagę na dno pojemnika. Korzenie przeciskające się przez dno świadczą o dobrym ukorzenieniu się krzewu. Róże od dobrych producentów będą zawsze zaopatrzone w etykiety, z których dowiemy się o właściwościach i wymaganiach kupowanej odmiany.

Przed posadzeniem krzewu musimy usunąć nadłamane części korzeni. Pozostałe korzenie krzewu skracamy do długości około 25cm oraz moczymy je w mieszance wody z dodatkiem środka grzybobójczego. Korzenie moczymy do 15-20 minut. Po wyjęciu z tej mieszanki krzew sadzimy w przygotowanej uprzednio ziemi. Dołek, do którego będziemy sadzić krzew, musi być na tyle głęboki, aby korzenie mogły w nim zwisać. Podczas zasypywania korzeni, krzew lekko podciągamy do góry. Po zasypaniu, ziemię wokół krzewu udeptujemy. Krzew musi być posadzony na takiej głębokości, aby po udeptaniu ziemi i podlaniu wodą, szyjka korzeniowa musi znajdować się tuż nad powierzchnią ziemi. Naokoło krzewu możemy wysypać korą – zapobiegniw go szybkiemu odparowaniu wody.

Krzewy róż będą obficie kwitły jeżeli będziemy je regularnie nawozić odpowiednimi nawozami dostępnymi na naszym rynku. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić z nawozem i od drugiej połowy sierpnia nie nawozimy ich azotem, ponieważ nawożenie może spowodować osłabienie pędów, co w okresie zimowym może doprowadzić do przemarznięcia krzewu wraz z korzeniami. Przy większych przymrozkach wokół krzewów możemy (a nawet należałoby) poukładać gałązki z drzew iglastych.

Jeżeli chodzi o przycinanie to należy to robić wiosną po większych skokach temperatury – ale to już temat na kolejny „poemat”

Dbając o kwiaty w podziękowaniu dostajesz to co one mają najpiękniejsze :)

alibia

niedziela, 2 października 2011

TULIPANY




TULIPANY

Tulipany są wieloletniąrośliną cebulową składającą się z bardzo dużej ilości odmian. Co rok dochodzą nowe odmiany. I trudno byłoby spisać je tu wszystkie. Może z czasem uda mi się tu zamieścić spis większości dostępnych odmian. Starsze jak i te nowe odmiany cieszą oko swoją barwą jak i kształtem płatków kwiatowych. Kwiat umieszczony jest na końcu łodygi a całość dochodzi nawet do 80 cm wysokości. Kwiaty te kwitną w kwietniu i w maju, choć zdażają się też kwitnięcia w czerwcu (duże sadzonki tulipanów kwitną później). Czas w którym kwiaty kwitną jest krotki - do kilkunastu dni.

Uprawa tulipanów:

Wszystkie możliwe odmiany tulipanów uwielbiają światło i promienie słoneczne. Gleba pod ich uprawę powinna być piaszczysta lub piaszczysto-gliniasta o odczynie obojętnym, ale na innym podłożu również dobrze rosną. Najlepszym okresem do sadzenia tulipanów jest wrzesień/październik. W przypadku ciepłej jesieni można sadzić cebulki tulipanów nawet do grudnia ale pod warunkiem, że ziemia nie jest jeszcze zamarznięta. Musimy pamiętać, aby nie uczynić tego zbyt późno, ponieważ cebulka nie zdąży się ukorzenić i jeżeli wyrośnie wiosną to będzie kwitła bardzo słabo. Kupując cebulki musimy sprawdzić czy nie są uszkodzone (obite, podgniłe lub w inny sposob uszkodzone) ponieważ w miejscach uszkodzeń może dojść do rozwoju chorób grzybiczych. Przed zasadzeniem cebulki należy wymoczyć w preparacie grzybobójczym.

Jakiś czas przed posadzeniem cebulek dokładnie wybieramy miejsce i nawozimy nawozami mineralnymi. Cebulki zakopujemy w ziemi na głębokości odpowiedniej w stosunku do ich wielkości. Małe cebulki (o średnicy do 15mm) sadzimy na głębokości do 10cm, średnie (o średnicy powyżej 15mm) sadzimy na głębokości 12cm. Przy sadzeniu cebulek należy pamiętać o zachowaniu odpowiedniego odstępu pomiędzy cebulkami. Powinny one wynosić nie mniej jak 10cm. W przypadku wysokich odmian osiągających 40cm i więcej należy zachowac odstęp nawet 15cm.

Po posadzeniu cebulek należy podlewać je regularnie tak aby ziemia była lekko wilgotna i taką należy utrzymywac do pierwszych przymrozków. Na zimę, dla bezpieczeństwa okrywamy miejsce posadzenia słomą, torfem lub korą i czekamy do wiosny na wschodzenie i kwitnienie. Tulipany podczas rośnięcia podlewamy płynnymi nawozami do kwiatow.

Po przekwitnięciu tulipanów należy bardzo delikatnie oberwać resztki kwiatów wraz z torebkami zawierające nasiona. Roślina ta wytworzy cebulki przybyszowe. Pozostawienie nasion mogłoby roślinę bardzo osłabić. Kwiaty osiągnięte z nasion nie mają cech, które wykazywała roślina "matka". Istotną rzeczą jest to, aby po przekwitnięciu nie obrywać liści - w tym czasie tulipanowi dostarczamy wody, dopóki liście nie zaczną wysychać. Podlewanie w tym momencie jest bardzo ważne, gdyż cebulki regenerują się i zbierają odpowiednie zapasy, aby móc równie pięknie zakwitnąć w przyszłym roku. Kiedy liście będą suche, wykopujemy cebulkę. Delikatnie ją oczyszczamy i pozostawiamy do przeschnięcia przed wsadzeniem jej do ziemi jesienią. Można pozostawić cebulki w ziemi, ale kwitnienie tej rośliny w przyszłym roku będzie słabsze. Dodatkowo cebulki narażone są na podjadanie przez gryzonie. Chyba warto jest wykopać cebulki po przekwitnięciu i zasadzić je ponownie na jesień aby w nastepnym roku cieszyć się z pięknie kwitnacych tulipanów.

Miłego i radosnego tulipanowania ;)

alibia

sobota, 1 października 2011

Pielęgnacja roślin - jak zacząć? - autor Paula

Każdy ogród, balkon czy dom wygląda piękniej, jeśli rosną w nim rośliny – zarówno te ogrodowe, jak i doniczkowe. Każda z roślin zachwyca czym innym – zapachem liści i kwiatów, wyglądem, ciekawym kształtem. Ważne jest jednak, aby umieć pielęgnować każdą z posiadanych roślin, w innym bowiem przypadku traci ona swój urok i piękno.
Pielęgnacja roślin nie jest zwykle trudna, o ile znamy ich podstawowe potrzeby – dobrze jest więc w pierwszej chwili kupić sobie książkę dotyczącą np. roślin ogrodowych czy doniczkowych albo poszukać w Internecie na forach czy stronach informacji o konkretnych gatunkach. Jeśli rozpoczynamy naszą przygodę z hodowlą kwiatów, dobrze jest wybrać na początek gatunki mało wymagające, znoszące przelanie czy przesuszenia, które może nam się na początku zdarzać.

Najpierw dla każdej rośliny trzeba wybrać odpowiednie stanowisko – niektóre z kwiatów lubią półcień, inne znów dobrze będą rosły na słońcu, zaś jeszcze inne stracą wszystkie liście, o ile nie zadbamy, aby nie stały na przeciągu. Jest to podstawowa kwestia w ramach pielęgnacji roślin; zaraz potem powinniśmy dobrze dobrać doniczkę oraz ziemię, w jakiej będzie rósł kwiatek. Rośliny z rodziny kaktusowatych i sukulentów będą najlepiej rosły w ziemi dla kaktusów, zaś palmy – w ziemi dla palm; rośliny kwitnące dobrze jest zasadzić w odpowiedniej dla nich ziemi, zawierającej właściwą liczbę składników odżywczych. Każda doniczka powinna mieć dziurkowane dno, pozwalające na odprowadzenie wody, a także podstawkę. Warto zasięgnąć rady odnośnie tego, jakie rozmiary doniczek będą najlepsze dla określonych gatunków.
Najistotniejszą chyba kwestią jest podlewanie i nawożenie roślin. Należy – w odniesieniu do specyfiki posiadanych roślin – ustalić odpowiedni schemat podlewania i nawożenia; podlewanie zawsze przeprowadzamy za pomocą odstanej, przegotowanej, zimnej wody. W zarysie rocznym, część kwiatów potrzebuje zimowania w miesiącach od późnojesiennych do wczesnowiosennych – wtedy podlewanie należy ograniczyć, jak i nie nawozić roślin. Pewne gatunki, jak papirusy, wymagają wciąż mokrej ziemi, inne zaś, jak kaktusy, dobrze jest podlewać rzadko. Warto zwrócić też uwagę na to, gdzie lejemy wodę – fiołki o wrażliwych liściach podlewamy przez podsiąkanie, nalewając wodę do podstawki, zaś inne możemy podlewać bezpośrednio na ziemię. Niektóre rośliny, potrzebujące dużej wilgotności powietrza, warto również zraszać przegotowaną, odstaną wodą.
Jeśli nasze rośliny są wysiane na zewnątrz - nie zapomnijmy o systematycznym odchwaszczaniu naszych roślinek. Zazwyczaj chwasty są dużo bardziej silniejsze od uprawianych roślin i powinniśmy się ich pozbyć. Możemy to zrobić albo mechanicznie, albo za pomocą specjalnych środków chemicznych. Nawet tak pospolity trawnik, jeśli nie będzie systematycznie odchwaszczany, prędzej czy później zarośnie koniczyną lub tzw. mleczem.



-------------------------------------------
Artykuł:  http://www.wieszak.net/rosliny-zwierzeta/pielegnacja-roslin-jak-zaczac.html">Pielęgnacja roślin - jak zacząć? pochodzi z serwisu http://www.wieszak.net">www.wieszak.net
-------------------------------------------

Jak pielęgnować żywopłot z roślin iglastych - Autor: krzewy ozdobne

Jak pielęgnować żywopłot z roślin iglastych - Autor: krzewy ozdobne





Zakładając żywopłot, chcemy aby stał się dla nas barierą dającą namiastkę zacisza i intymności. Dobrze prowadzony może nas cieszyć przez wiele lat. Aby to osiągnąć musimy wiedzieć jak o niego zadbać.
Pielęgnację żywopłotu - z roślin iglastych rozpoczynamy praktycznie już od momentu jego założenia. Tak jak w przypadku innych nasadzeń żywopłoty wymagają systematycznego odchwaszczania, podlewania oraz nawożenia. Nawożenie; dawki i terminy stosowania zależą od wieku rośliny, typu gleby, oraz nawozu jaki stosujemy (pylisty, granulowany, otoczkowany). Podłoże w obrębie całego żywopłotu korzystnie jest wyściółkować (np. mieloną korą, trocinami) co znacznie ograniczy rozwój chwastów i straty wody z gleby w wyniku parowania.
Ważnym elementem pielęgnacji żywopłotów jest stała kontrola ich stanu w zakresie struktury ,oraz zdrowotności roślin. Systematycznie należy usuwać gałęzie złamane, uszkodzone, suche, a przede wszystkim porażone przez szkodniki lub choroby (tzw. cięcia sanitarne).
Cięcia żywopłotów – tzw. formowanie wykonuje się 2-3 razy w roku: pierwszy raz późną wiosną, po rozpoczęciu wegetacji, drugi i ewentualnie trzeci raz - w lecie, w celu ograniczenia rozmiarów żywopłotu tzw. cięcie kosmetyczne korygujące. Cięcia nie należy przeprowadzać w okresach deszczowych i w upalne słoneczne dni przy bardzo wysokich temperaturach powietrza /powoduje to bardzo widoczne zasychanie miejsc ciętych/.
Żywopłoty formowane - wymagają systematycznego, corocznego cięcia, które jest podstawowym warunkiem utrzymania ich zamierzonej formy i określonych gabarytów, dużej zwartości na całej długości i bez prześwitów w dolnej części. Pierwsze cięcie wykonuje się tuż po posadzeniu. Polega ono na skróceniu i wyrównaniu wszystkich roślin tak, aby całe nasadzenie uzyskało jednakową wysokość. Cięcie wykonuje się na każdej roślinie osobno - należy przyciąć wierzchołek i skrócić pędy boczne. Ograniczamy tym samym wzrost krzewów, ale równocześnie pobudzamy je do rozkrzewiania i zagęszczania. Od samej podstawy roślin wyrastają wówczas liczne długopędy, które w przyszłości utworzą zasadniczy szkielet żywopłotu. W przypadku żywopłotu formowanego cięcia w kolejnych latach wykonuje się już na całej jego długości, tak aby nadać mu wyrównaną powierzchnię w płaszczyźnie wierzchołkowej i w płaszczyznach bocznych. Najkorzystniejsze jest nadanie żywopłotowi formy trapezu (w przekroju) - powinien on być najszerszy u podstawy i lekko zwężać się ku górze. Dzięki temu światło łatwiej dociera do dolnych partii krzewów, co zapobiega ich przedwczesnemu ogołacaniu. Płaszczyzna cięcia w części wierzchołkowej może być płaska.






Prowadzenie kompostownika i zalety kompostowania - autor pismak

Prowadzenie kompostownika i zalety kompostowania

PDF | Widok wydruku | Html

Autor: pismak

Czytano: 0 razy | Kategoria: Ogród | Ilość słów: 462 | Data: Tue, 09.20.11 | 0 komentarzy


Prowadzenie kompostownika to idealne rozwiązanie, nie tylko dla osób, które w swoim ogrodzie stawiają na ekologię i całkowite wyeliminowanie sztucznych nawozów. Kompostownik to bardzo przydatne wyjście również dla osób oszczędnych.

W ciągu całego roku gromadzimy bardzo wiele roślinnych odpadków i to nie tylko z ogrodu, ale także z gospodarstwa domowego. Unikamy więc konieczności wywozu większej ilości śmieci lub palenia uschłych roślin dodatkowo uzyskując bardzo cenny i efektywny nawóz.
Kompost to najtańszy i najbardziej naturalny materiał nawozowy posiadający bogate zasoby materii organicznej, idealnej do użyźniania gleby. Dodatkowa zaleta? Kompost nie jest szkodliwy i nie stanowi zagrożenia dla środowiska, tak jak nawozy mineralne czy nawet obornik.
Rozpowszechnione są dwa sposoby prowadzenia kompostownika zależne od miejsca kompostowania. Ewentualnościami jest tu pryzma lub kompostownik. Pierwszy sposób należy do tych łatwiejszych, ponieważ nie wymaga zakupu czy budowania kompostownika, ale... Kompostownik to większa estetyka, uporządkowanie i ochrona materiału przed wiatrem czy wysuszeniem przez słońce, które jest niepożądane.
Najbardziej nowoczesną metodą kompostowania jest użycie w tym celu specjalnych worków kompostowych. To wykorzystanie tradycyjnego sposobu w dyskretny i szybki sposób (dyskretny, ponieważ nie każdy chce mieć w ogrodzie kompostownik).
Kompostownik zakładamy na przestrzeni wiosny, aż do jesieni. Najważniejsze jest, aby temperatura była dodatnia. Decydując się na pryzmę należy wybrać stanowisko zacienione i osłonięte od wiatru. Materiałem do kompostowania będą resztki roślin, liście, chwasty, a także popiół drzewny. Nadają się tu również odpadki i resztki jedzenia, przykładowo obierki z owoców i warzyw, także fusy po herbacie. Dobrze jest, jeżeli dodamy również trochę rozłożonego kompostu, który pozostał z poprzednich kompostowań.
Możemy również produkować tak zwany kompost jednolity, przykładowo z samych liści. Należy jednak pamiętać, że im materiał bardziej zróżnicowany, tym uzyskany nawóz wartościowszy.
Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na pryzmę czy kompostownik, ważne jest zastosowanie odpowiednich warstw.
Pierwszą z nich powinno stanowić około dwadzieścia centymetrów połamanych gałęzi (najgrubsze na spodzie). To tak zwany drenaż. Następnie warstwa pochłaniająca składniki mineralne, które mogą być wymywane przez wodę. Na gałęzie nakładamy więc torf, ziemię, słomę lub starszy kompost. Kolejne warstwy materiału należy przekładać ziemią ogrodową, ewentualnie rozdrobnioną gliną. Pryzma nie powinna mieć więcej niż półtora metra wysokości. Na jej szczycie formujemy wgłębienie, aby woda z opadów wnikała w jej głąb.
Ważne uwagi na koniec. Do kompostowników nie wrzucamy roślin, które były porażone przez choroby oraz związków wapnia. Kompost nie powinien dojrzewać również w dołach czy pojemnikach betonowych. Materiał dodawany do kompostownika powinien być odpowiednio rozdrobniony.


Stosowanie opryskiwaczy w celu ochrony roślin - Tomasz Galicki


Stosowanie opryskiwaczy w celu ochrony roślin

Tomasz Galicki
Do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych roślin ogrodowych zaliczamy nawożenie i nawadnianie. Kolejnym z nich jest również stosowanie opryskiwaczy, pestycydów.

W zależności od działania stosuje się ich trzy rodzaje. Fungicydy sprzyjają zwalczaniu chorób roślin, zoocydy – zwalczaniu szkodników, a herbicydy – chwastów.
Do stosowania oprysków konieczne jest użycie specjalnego opryskiwacza, którego działanie sprzyja równomiernemu rozprowadzeniu środka chemicznego. Działając bezpośrednio na roślinę (są również opryskiwacze stosowane na glebę) po odparowaniu wody dostają się bezpośrednio dla tkanek roślinnych (działanie systemiczne). Nawożenie dolistne to najszybsza metoda nawożenia, stosowana najczęściej w momentach, gdy konieczne jest natychmiastowe uzupełnienie niedoborów.
Koniecznie zawsze należy się zapoznać z instrukcjami producenta konkretnego pestycydu, aby zamiast pomóc, nie zaszkodzić roślinom. Często bowiem same parametry stosowania są od siebie bardzo różne.
Wybierając odpowiedni rodzaj opryskiwacza powinniśmy się kierować przede wszystkim wielkością powierzchni, która wymaga zroszenia, a także wysokością roślin. Do wyboru mamy pięć rodzajów opryskiwaczy.
Pierwszym z nich jest spryskiwacz ręczny o pojemności litra albo pół, który posiada dodatkowo dyszę. Ich wadą jest jednak brak ciśnieniowego zbiornika i mała wydajność pompki. Z tych względów stosowane są one najczęściej do oprysków roślin domowych. Kolejna wada to brak hermetycznego zamknięcia, przez co przechylenie pojemnika, powoduje rozlanie cieczy.
Opryskiwacze ciśnieniowe z mała pojemnością zbiornika z krótką dyszą wykorzystywane są zarówno w pielęgnacji roślin domowych, jak i do zraszania.
Większe opryskiwacze ciśnieniowe, o pojemności od pięciu do ośmiu litrów, wyposażone są w lancę i drobnokropliste dysze. Dzięki lancy zdecydowanie ułatwiony jest dostęp do wewnętrznych części roślin. Jeżeli rośliny są wysokie, mamy możliwość przedłużenia ramienia lancy, za pomocą specjalnych przedłużek.
Dużo większa pojemność, od dwunastu do szesnastu litrów, to opryskiwacze ciśnieniowe na kołach. Nie trudno się domyślić, że chodzi tu przede wszystkim o łatwość przemieszczania się wraz ze zbiornikiem, który przez swoja pojemność staje się już dość ciężki. Wygodą zastosowania kierowano się również w pomyśle plecakowych opryskiwaczy. Ich pojemność może dochodzić do dwudziestu litrów. Zaletą jest tu także zastosowanie wysoce wydajnej pompy o bezpośrednim działaniu wraz z kompletem dysz.
W zależności od rodzaju oprysków stosuje się różne techniki opryskiwania. Środki grzybobójcze, które stosuje się na całej powierzchni roślin, powinny być wykonywane szczególnie dokładnie, tak aby na powierzchni rośliny nie znalazło się miejsce nie pokryte kropelkami cieczy.
Środki owadobójcze rozprowadzamy z mniejszą dokładnością, to znaczy, że wystarczająca jest mniejsza ilość kropli na danej powierzchni. Owady są ruchliwe z pewnością więc natrafią na zabójczą dla nich ciecz.
Chwastobójcze opryski rozprowadza się albo na powierzchnię roślin, albo bezpośrednio na glebę. W tym wypadku zalecane jest stosowanie największych, możliwych kropli oprysku i niskiego ciśnienia.

Uprawa storczyka - Anna Rzetecka

Uprawa storczyka

Anna Rzetecka
Storczyki swoją sławę oraz ogromną popularność zdobyły dzięki przepięknym kwiatom. Na jednym pędzie wyrasta ich od kliku do kilkunastu, bardzo trwałych utrzymujących się na pędzie nawet do 2 miesięcy. Storczyk ma zdolność wypuszczać nowe pędy kwiatowe przez cały rok.
Kwiaty mimo swojego delikatnego wyglądu są sztywne i mocne ( pokryte są warstwą substancji woskowej).
Do dobrego rozwoju potrzebują dużo światła, najlepiej ustawiać je w pobliżu okna jednak nie na bezpośredniej wystawie na słońce. Storczyki którym brakuje promieni słonecznych bardzo szybko zrzucają pąki kwiatowe. W zimie temperatura powietrza w otoczeniu roślin powinna być w ciągu dnia ok 22 st.C a w nocy troszkę niższa ( ale nie poniżej 16 st.C).
Po przekwitnięciu kwiatów, pędy ścinamy nad trzecim, czwartym kolankiem. Z górnego oczka wyrośnie później nowy pęd kwiatowy.
Podłoże – specjalna przepuszczalna, mieszkanka podłoża dla storczyków ( jej skład: kawałki kory, torfu, węgla drzewnego oraz kuleczek styropianowych). Używamy doniczek z dziurkowanymi ścianami, bowiem ułatwiają one przewietrzanie i odprowadzanie wody.
Nawożenie - stosujemy nawóz przeznaczony dla storczyków.
Podlewanie - najlepiej ustawiać je w większym pojemniku i zraszać obficie wodą, można też postawić doniczkę ( jeśli jest przepuszczalna) w wodzie na kilkadziesiąt minut.
Storczyki lubią też zraszanie ale tylko gdy otoczenie jest jasne i ciepłe, inaczej zaczną gnić. Zraszamy je zawsze przed południem. Podlewamy średnio raz na tydzień, a w okresie zimowym raz na 2-3 tygodnie. Stosujemy miękką wodę o temperaturze pokojowej.
Szkodniki - na liściach łatwo osiedlają się wełnowce oraz tarczniki. Wcześnie wykryte można łatwo zetrzeć szmatką z liści - bez żadnej szkody dla storczyka.
Istnieje wiele odmian o różnych kolorach kwiatów, a także o różnej ich wielkości np. odmiany storczyka Phalaenopsis equestris mają małe kwiaty, co ułatwia ich rozróżnienie od wielkokwiatowych odmian.
Przesadzanie - rośliny uprawiane w doniczkach przesadzamy co 2-3 lata. Stosujemy podłoże przeznaczone dla storczyków. Rośliny najlepiej przesadzać w okresie między lutym a majem.
Prace podczas przesadzania - wyciągamy delikatnie bryłę korzeniową z doniczki, obcinamy zaschnięte części korzeni oraz obsypujemy luźną ziemię. Do doniczki sypiemy trochę keramzytu oraz warstwę podłoża i umieszczamy w niej roślinę i przysypujemy korzenie podłożem. Delikatnie ubijamy ziemię. Następnie codziennie spryskujemy roślinę wodą a po tygodniu takich zabiegów zaczynamy normalny sposób podlewania.
artykuł pochodzi ze strony http://artelis.pl/artykuly/38410/uprawa-storczyka